mali*ciou??

01/03/2009

Gdyby w Besuto by??o bardziej suto…

Filed under: Warszawa,japo??skie — maliboo @ 23:13

…z pewno??ciÄ? by??aby to jedna z moich ulubionych suszerni. Mimo tego, ??e zesz??oponiedzia??kowy wypad na surowe rybsko uwa??am za smaczne zaliczenie, to z perspektywy tygodnia nie jest juz tak r????owo. Szczeg??lnie, ??e doczyta??em na gastronautach, ??e pa??eczki sÄ? jednak wielorazowe. Oczywi??cie by??a to jedna z pierwszych rzeczy na kt??rÄ? zwr??ci??a uwagÄ? Kasia. Wydawa??o mi siÄ? wtedy, ??e to po prostu patyki na bogato, zmieniane sÄ? po ka??dym go??ciu. W ko??cu ceny jak na takie miejsce i lokalizacjÄ? sÄ? na dobrym stolicznym poziomie. Jak na knajpÄ? bez kibla.
Oczywi??cie nawet jesli takowy siÄ? tu znajduje, a z trip??w po okolicznych pawilonach i ich piwnicach mo??na siÄ? tego spodziewaÄ?, nie by?? w ??aden spos??b oznaczony.  Nie mia??em potrzeby, nie pyta??em, a wiadomo, ??e ignorancja jest b??ogos??awie??stwem. WiÄ?c: kibla nie by??o.

Ostatni (ach, te podw??jne znaczenia) poniedzia??ek okaza?? siÄ? nad wyraz leniwiy. Kusi??o sushi, zniechÄ?ca??a perspektywa ruszenia ty??k??w gdzie?? dalej. Oczywi??cie mogli??my tego dnia wylÄ?dowaÄ? w Akashii w Z??ych, ale kolejny, dobrze ju?? znany, lunchbox nie przekonywa?? tak jak perspektywa nowych miejsc. Ruszyli??my wiÄ?c z powrotem na Nowy ??wiat, tym razem w znane zag??Ä?bie pawilon??w, by zdeflorowaÄ? jÄ?zykiem do??Ä? leciwÄ? ju?? suszarniÄ? Besuto.

Nie wiem czy to moje szczÄ???cie, czy jednak kryzys, ale ostatnio gdzie siÄ? nie udam, to miejsce ??wieci pustkami. Casa to tu, Galeon, czy bie??Ä?ce Besuto. Widocznie czas spotka?? naszej-klasy siÄ? sko??czy?? i knajpy ju?? nie majÄ? takiego wziÄ?cia. W ka??dym razie zasiedli??my sobie w mikrym wnÄ?trzu. Jednak spore lustro na ??cianie dawa??o z??udzenie du??o wiÄ?kszej przestrzeni ni?? w rzeczywisto??ci. PodjÄ?cie menu to by??a praktycznie formalno??Ä?, bo z g??ry nastawili??my siÄ? na zestaw Miko (89z??). Trzy zestawy bli??niak??w nigiri: tu??czyk, ma??lana i ??oso??, 6 sztuk ma??ych mak??w z rybnym paluszkiem krabowym i 10 sztuk (futo?)mak??w. Doprawdy nie wiem jak zdolnemu matematykowi na stronie Besuto wysz??y z tego 23 sztuki. Mi??ym akcentem tego popo??udnia by??a promocja na gunkan maki z tatarem z ??ososia. Oczywi??cie nie wierzÄ? w darmowy obiad, wiÄ?c pewnie zapasy tej ryby niebezpiecznie zaczÄ???y siÄ? zbli??aÄ? do ko??ca terminu przydatno??ci do spo??ycia. Jakkolwiek by nie by??o ??oso?? by?? smaczny. Przebi?? moim zdaniem nawet hojne maki z tu??czykiem, szparagami i pikantnym olejem sezamowym. Nota bene jego pikantno??Ä? pozosta??a chyba w butelce w kt??rej by?? przechowywany. Nigiri z ??ososiem i tu??czykiem: bardzo dobre i r??wnie dobrze z??o??one. Czasem ryba odpada od ry??owych paluszk??w ju?? na talerzu.

Oczywi??cie nie by??bym sobÄ?, gdybym siÄ? nie doczepi??. Proponowany przez stronÄ? „nap??j bezalkoholowy do wyboru gratis” nie zosta?? przez kelnerkÄ? nawet zaproponowany. Naczynka na sos sojowy i podstawki pod sushi, mimo ??e fajnie wyglÄ?dajÄ?, to naprawdÄ? kiepsko siÄ? sprawujÄ? w swoich rolach. Zbyt pretensjonalne, si??ujÄ?ce siÄ? na pseudoprymitywno??Ä?. Zwyk??e p??askie ceramiczne miseczki i deseczka na podstawkach naprawdÄ? wystarczy??yby. W dodatku prowadzona przez obs??ugÄ? i ich znajomych rozmowa na temat tego, ??e „to jasne, ??e dla siebie robi siÄ? lepiej” w obecno??ci go??ci (nawet je??li by??a ich tylko dw??jka) jest jako?? nie na miejscu. Oczywi??cie, nie upieram siÄ?, ??e rozm??wczyni racji nie mia??a. Mia??a, ale wolÄ? my??leÄ?, ??e obs??ugujÄ? mnie fachowcy lubiÄ?cy swojÄ? pracÄ? i szanujÄ?cy w??asnych go??ci na r??wni z tymi, kt??rzy p??acÄ?.

Pewnie wpadnÄ? tu jeszcze na maki z pieczonym ??ososiem, ale mimo wszystko uwa??am, ??e ceny nie przystajÄ? do lokalizacji. Tym bardziej i?? na dzie?? dzisiejszy wg gastronaut??w mamy w Warszawie jakie?? 86 restauracji trudniÄ?cych siÄ? susheniem. Po pierwszym zachwycie surowym rybskiem pora moi wszyscy drodzy w??a??ciciele zej??Ä? trochÄ? z cen, bo zawijanie ry??u, mimo i?? jest dobrym interesem, nie jest wcale takie drogie.

1 komentarz »

  1. [...] czyli kawa??ki szmatki z ligninopodobnego materia??u, dok??adnie takie jak dajÄ? w Besuto, tylko na ciep??o (tam chyba by??y ch??odne). Cztery kawa??ki ??cierki weso??o wylÄ?dowa??y na [...]

    Pingback by mali*ciou?? blog kulinarny » Satori sushi - epi.log (opinie, recenzje, restauracje, knajpy, jedzenie i piwo oczywi??cie) — 07/05/2009 @ 09:12

Kanał RSS z komentarzami do tego wpisu. TrackBack URL

Dodaj komentarz

Powered by WordPress